Po raz trzeci już w Toruniu odbył się Festiwal Wisły – Królowej Polskich Rzek. Po raz trzeci nie zabrakło na nim Urzecza, czyli mikroregionu, który rozciągał się na obydwu brzegach Wisły, od Saskiej Kępy do ujścia Pilicy.
Na Bulwarze Filadelfijskim w Toruniu mieszkańcy i turyści mogli spotkać się z tradycją i dziedzictwem Wisły. Drewniane płaskodenne łodzie: szkuty, dubasy, galary i baty, którymi już wieki temu spławiano i transportowano Wisłą towary, a także mniejsze służące głównie do połowu ryb, czyli pychówki, lejtaki czy łodygi to jedna z głównych atrakcji Święta Wisły.
Na Bulwar tłumy ludzi przyciągnęły też stoiska prezentujące dawne rzemiosła i zawody oraz targi kulinarne i jarmark tradycyjnych regionów nadwiślańskich. W tym miejscu nie mogło zabraknąć Urzecza ani naszego Powiatu.
- Na stoisku Urzecza przez dwa dni Festiwalu Wisły w Toruniu opowiadaliśmy o walorach naszego mikroregionu. Grupa pasjonatów, mieszkańców Urzecza, promowała Mazowsze, Powiat Otwocki i Powiat Piaseczyński, oraz gminy Góra Kalwaria, Konstancin-Jeziorna, Karczew – opowiada Grażyna Leśniak ze Stowarzyszenia Binduga.
Cieszymy się, że mogliśmy współuczestniczyć w tak ważnym dla promocji Wisły wydarzeniu.
