Czym Albania kusi turystów? Dlaczego nadal jest taka popularna?

Albania to kraj, w którym można odpocząć zarówno nad morzem, jak i w górach. Piękna i wciąż jeszcze dziewicza, zachwyca dziką przyrodą, zachęca do pobytu niskimi cenami, pyszną bałkańską kuchnią i słoneczną pogodą. O jej popularności decyduje też niezwykły wygląd Tirany każdy chce to zobaczyć, ty też.

Kiedy wybrać się na urlop do Albanii?

Szczyt sezonu turystycznego przypada w Albanii na miesiące wakacyjne. To wtedy panują najwyższe temperatury, a kąpiel w morzu nie wywołuje gęsiej skórki. Wybierz ten czas na wypoczynek w Albanii, jeśli najbardziej interesuje cię pobyt na plaży, pływanie i uprawianie sportów wodnych.

Na zwiedzanie albańskich miast, wiosek i parków narodowych najlepiej wybrać się wiosną lub jesienią. Będzie ciepło, ale bez upałów. No i bez tłumów, bo przed i po sezonie w Albanii jest mało turystów.

Saranda i Durres popularne kurorty w Albanii

Saranda to miasto nieduże, ale zarazem największy kurort nad Morzem Jońskim. Śródziemnomorska roślinność, piaszczyste plaże, bulwary, klify, tawerny z pysznym jedzeniem i aż 290 słonecznych dni w roku to największe atuty miasta. Zabytkowe ruiny, klasztor, zamek i muzea to gratka dla tych, którzy chcą bliżej poznać historię miasta.

Durres to z kolei najważniejszy albański kurort nad Morzem Adriatyckim, jedno z najstarszych miast i najważniejszy port. Tu powinni przybyć miłośnicy starożytnych zabytków, ekskluzywnych plaż z leżakami i parasolami, a także rodziny z dziećmi w tym miejscu jest wyjątkowo łagodne i bezpieczne zejście do wody. Samo Durres jest miastem typowo turystycznym, pełnym sklepów z pamiątkami, tawern, barów, restauracji, klubów i miejsc, w których można się zabawić.

Tirana stolica i jedyne lotnisko w kraju

Tirana jako stolica ma dużo do nadrobienia, jeśli chodzi o wygląd i architekturę, ale trzeba przyznać, że świetnie sobie radzi z wyzwaniem. Zasługuje na docenienie, tym bardziej że jeszcze do niedawna była to stolica szara, ponura, po prostu brzydka. Dziś trzeba docenić jej niezwykłą, a zarazem dość prostą metamorfozę. Sztuka uliczna murale i oryginalnie zdobione skrzynki elektryczne okazała się prostą receptą na spektakularny rozkwit miasta. Godzinami można spacerować i podziwiać kolejne dzieła sztuki.

Jak na stolicę Tirana jest dość uboga w zabytki najważniejsze to meczet Ehnam Beja i Wieża zegarowa. Warto też odwiedzić Narodowe Muzeum Historyczne i koniecznie wybrać się na Plac Skanderberga.

W Tiranie, a w zasadzie 17 km pod miastem, znajduje się największe międzynarodowe lotnisko w Albanii port lotniczy Rinas. Rocznie obsługuje kilka milionów pasażerów i najpewniej to tu zaczną się twoje wakacje w Albanii. Na miejscu można skorzystać z restauracji, kawiarni, bankomatu, sklepu wolnocłowego i darmowego internetu.

Jeśli twoim kierunkiem na wakacje jest Albania, Tirana jest lotniskiem, z którego łatwo dotrzesz do miejsca docelowego możesz je wybrać np. tu: https://www.itaka.pl/nasze-kierunki/albania/. Oferta ITAKI to kompleksowe rozwiązania - jeśli wybierzesz opcję all inclusive, w cenie wyjazdu dostaniesz przelot, zakwaterowanie, wyżywienie i transfer z lotniska do hotelu. Nie zaskoczą cię dodatkowe wydatki, a wakacyjny budżet możesz przeznaczyć wyłącznie na przyjemności.

Jak przygotować się na wyjazd do Albanii?

Podróż do Albanii to podróż poza granice Unii Europejskiej. Nie jest to problem, ale warto pamiętać, że wyjeżdżamy poza pierwszą strefę roamingu, więc najlepiej w ogóle wyłączyć transfer danych w smartfonie.

Koniecznie trzeba też nabyć ubezpieczenie podróżne, bo karta EKUZ nie obowiązuje w Albanii.

Natomiast nie trzeba mieć paszportu ani wizy, jeśli wybieramy się z wizytą turystyczną. Wystarczy ważny dowód osobisty.

Największy urok Albanii zamyka się w fakcie, że wciąż jeszcze jest to kraj raczkujący w turystyce, chociaż może pochwalić się dwiema dekadami doświadczenia. Jeśli jednak chcesz odpocząć gdzieś, gdzie nie brak dzikich plaż i lasów nietkniętych ręką ludzką, a przy tym masz chęć zobaczyć niezwykłe miasta i wioski, to Albania jest idealnym wyborem na urlop.