Zatrzymany w Czaplinku kierowca tłumaczył, że pił tylko herbatkę

2 min czytania
Zatrzymany w Czaplinku kierowca tłumaczył, że pił tylko herbatkę

W niedzielne przedpołudnie w Czaplinku doszło do niecodziennej interwencji policji, która ujawniła znacznie poważniejsze przewinienia niż tylko przekroczenie prędkości. Kierowca, 44-letni obywatel Gruzji, twierdził, że spożywał jedynie herbatę, ale wyniki badania alkomatem mówiły same za siebie.

  • Czaplinek: Kontrola drogowa ujawnia zaskakujące wykroczenia
  • Alkohol na giełdzie? Zaskakująca odpowiedź kierowcy

Czaplinek: Kontrola drogowa ujawnia zaskakujące wykroczenia

Funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego z piaseczyńskiej komendy zatrzymali mężczyznę prowadzącego Mercedesa, który jechał z prędkością o 26 km/h większą niż dozwolona. To jednak nie był koniec jego problemów. Policjanci szybko zaczęli podejrzewać, że kierowca może być pod wpływem alkoholu.

Alkohol na giełdzie? Zaskakująca odpowiedź kierowcy

Podczas kontroli okazało się, że mężczyzna miał w wydychanym powietrzu 0,4 promila alkoholu. Na pytanie o przyczynę obecności alkoholu w organizmie odpowiedział zaskakująco szczerze: Właśnie wracałem z giełdy, gdzie zjadłem kiełbaskę i wypiłem herbatkę. Takie tłumaczenie nie przekonało jednak funkcjonariuszy.

Kierowca stracił prawo jazdy i został przewieziony do Komisariatu Policji w Górze Kalwarii, gdzie usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie po użyciu alkoholu. Teraz jego los zależy od decyzji piaseczyńskiego sądu, który może nałożyć na niego karę aresztu, grzywny w wysokości co najmniej 2500 zł oraz zakaz prowadzenia pojazdów.

Pamiętajmy, że jazda pod wpływem alkoholu to nie tylko łamanie prawa, ale przede wszystkim ogromne zagrożenie dla życia i zdrowia wszystkich uczestników ruchu drogowego. Nawet niewielka ilość alkoholu może znacząco osłabić naszą koncentrację i opóźnić reakcje. Bezpieczeństwo na drodze powinno być zawsze na pierwszym miejscu!

Wg inf z: KPP Piaseczno

Autor: krystian