40-letni mieszkaniec Baniochy wpadł na kradzieży kaw w jednym ze sklepów na terenie Piaseczna. Mężczyznę ujął pracownik ochrony, kiedy ten bez zamiaru uiszczenia należności za towar, przekroczył linię kas. Po przybyciu policjantów okazało się, że miłośnik kaw jest poszukiwany i kolejne sto dni spędzi w zakładzie karnym.

Oficer dyżurny piaseczyńskiej komendy został poinformowany, że na terenie jednego ze sklepów wielkopowierzchniowych został ujęty sprawa kradzieży. Na miejsce zadysponowany został lokalny patrol. Kiedy funkcjonariusze referatu patrolowo-interwencyjnego dotarli na miejsce ustalili, że mężczyzna wziął ze sklepowej półki trzy kawy, a następnie postanowił wyjść ze sklepu nie płacąc za nie. Zachowaniu mężczyzny bacznie przyglądała się obsługa sklepu, a jego czyn rejestrowały kamery monitoringu. Kiedy przekroczył linię kas ujął go pracownik ochrony sklepu.

Towar w nienaruszonym stanie wrócił na półkę, natomiast 40-latek trafił do policyjnej celi. Okazało się, że kradzieże sklepowe nie są mu obce, a na swoim koncie ma już kilkanaście. Na domiar złego kolejne 100 dni swojego życia będzie musiał spędzić w zakładzie karnym na podstawie decyzji Sądu Rejonowego w Piasecznie.

 

asp. Magdalena Gąsowska