W połowie maja dokonał kradzieży rusztowań wartych blisko 5 tysięcy złotych. Łup ukrył w pobliskim lesie. Kiedy postanowił je zabrać został zatrzymany przez policjantów zespołu patrolowo-interwencyjnego z Tarczyna. 50-latkowi grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

Oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie został powiadomiony przez jednego z mieszkańców gminy Tarczyn, że w pobliżu nieruchomości zauważył podejrzanego mężczyznę. Na miejsce niezwłocznie skierowany został lokalny patrol Policji. Kiedy funkcjonariusze dotarli do miejscowości Kotorydz dostrzegli mężczyznę siedzącego za kierownicą osobowego golfa wraz z przyczepką na której znajdowały się metalowe rusztowania. Na miejscu pojawił się również 54-letni mężczyzna, który przekazał stróżom prawa, że znajdujące się na przyczepce rusztowania należą do niego, a zostały mu skradzione zaledwie kilka dni wcześniej.

Mundurowi zatrzymali więc 50-letniego kierującego golfem. Bardzo szybko wyszło na jaw, że mężczyzna faktycznie kilka dni temu ukradł rusztowania, a następnie ukrył je w pobliskim lesie. Dzisiaj postanowił po nie przyjechać. 50-latek trafił do policyjnej celi. Okazało się, że ta kradzież nie jest jedyną, które ów mężczyzna się dopuścił. Następnego dnia usłyszał zarzut kradzieży rusztowań o wartości blisko 5 tysięcy złotych oraz styropianu i materiałów budowlanych z miejscowości Szczaki.

Odzyskane mienie wróciło do prawowitego właściciela. 50-latek za popełnione czyny wkrótce odpowie przed sądem. Przestępstwo kradzieży zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.

Czynności w sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Grójcu.

 

asp. Magdalena Gąsowska/mw