32-latek liczył na to, że będzie bezkarny - nie respektował sądowego zakazu prowadzenia pojazdów, poruszał się autem bez aktualnych badań technicznych oraz ubezpieczenia, a do tego notorycznie nie stawiał się na wezwania funkcjonariuszy. Brawura na drodze i nierespektowanie obowiązujących przepisów – nie popłaca!

Policjanci piaseczyńskiego referatu patrolowo – interwencyjnego zatrzymali do kontroli drogowej mazdę, której kierujący postanowił zlekceważyć znak B-2 „zakaz wjazdu”. Kiedy funkcjonariusze dokonali sprawdzenia w policyjnych systemach informatycznych okazało się, że siedzący za kierownicą 32-latek w ogóle nie powinien za nią usiąść, ze względu na to, że posiada obowiązujący do 2023 roku zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Jakby tego było mało mężczyzna nigdy nie przystąpił do egzaminu na prawo jazdy, ani nawet nie był kursie.

Do tego notorycznie unikał spotkania ze stróżami prawa. Mimo licznych wezwań do stawiennictwa w jednostce policji nigdy się tam nie zjawił. Wobec powyższego Prokuratura Rejonowa w Piasecznie zarządziła ustalenie miejsca pobytu mężczyzny, a policjanci piaseczyńskiego wydziału kryminalnego prowadzili czynności poszukiwawcze. Dalsze sprawdzenia wykazały kolejne nieprawidłowości. Pojazd, którym poruszał się 32-latek nie posiadał aktualnych badań technicznych, a także ubezpieczenia.

W związku z popełnionym wykroczeniem mężczyzna otrzymał mandat karny w wysokości 5000 zł oraz 5 punktów karnych.  Po nocy spędzonej w policyjnej celi usłyszy zarzut złamania zakazu sadowego, a za swój czyn wkrótce odpowie przed sądem. Postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Piasecznie.

 

asp. Magdalena Gąsowska/mw