Mur oporowy przy kaplicy św. Antoniego w Górze Kalwarii zyskał status zabytku

3 min czytania
Mur oporowy przy kaplicy św. Antoniego w Górze Kalwarii zyskał status zabytku


W Górze Kalwarii pojawił się nowy zabytek, który skrywa w sobie historię sięgającą XVII wieku! Mur oporowy przy kaplicy św. Antoniego właśnie zyskał oficjalny status zabytku województwa mazowieckiego, a jego losy łączą się z niezwykłą przeszłością miasta i dawnym klasztorem Bernardynów.

  • Góra Kalwaria z nowym zabytkiem – mur przy kaplicy św. Antoniego zyskał ochronę
  • Historia muru przy kaplicy św. Antoniego w Górze Kalwarii – świadek burzliwych czasów

Góra Kalwaria z nowym zabytkiem – mur przy kaplicy św. Antoniego zyskał ochronę

W sercu Góry Kalwarii, przy ulicy ks. Zygmunta Sajny 2, znajduje się fragment historii, który od teraz jest chroniony prawem jako zabytek. Mazowiecki Konserwator Zabytków wpisał do rejestru wyjątkowy mur oporowy wraz z bramą i furtką, które stanowią integralną część dawnego kompleksu klasztornego Zakonu Braci Mniejszych, znanych jako Bernardyni. Ten mur to nie tylko kamień i cegła – to świadek wielu wieków przemian i wydarzeń. Założenie klasztoru powstało dzięki biskupowi poznańskiemu Stefanowi Wierzbowskiemu, który w XVII wieku wykupił tereny wokół Góry Kalwarii, by stworzyć miasto o nazwie Nowa Jerozolima. To miejsce miało być duchowym centrum na wzór świętego miasta, zaprojektowanym na planie krzyża łacińskiego. Bernardyni sprowadzeni tu w 1670 roku mieli pełnić opiekę nad pielgrzymami i mieszkańcami. Kompleks sakralny obejmował wiele kaplic i kościołów, a mur otaczający ogród klasztorny był ważnym elementem tego układu. Historia muru przy kaplicy św. Antoniego w Górze Kalwarii – świadek burzliwych czasów

Obecny kształt muru pochodzi z końca XVIII wieku i wiąże się z budową drugiej kaplicy oraz działaniami proboszcza Franciszka Remigiusza Zembrzyckiego, który był też biskupem tytularnym dardeńskim i sufraganem kijowskim. Mur oddzielał część użytkową klasztoru od przestrzeni dla pielgrzymów, a jego przebieg potwierdzają mapy z okresu wojen napoleońskich oraz XIX wieku. Po rozbiorach Polski dobra klasztorne zostały częściowo przejęte przez wojsko pruskie, a później rosyjskie. Od 1819 roku działała tu 5. Bateria Artylerii Pierwszej Lejbgwardii Cesarskiej. W wyniku tych zmian mur został wyposażony w kute furty, które zamknęły dotychczasowe przejścia. Po powstaniu styczniowym doszło do kasaty zakonu Bernardynów, a budynki klasztorne na pewien czas zajęło wojsko rosyjskie. Dopiero pod koniec XIX wieku obiekty wróciły do parafii. Mur zachował swój wygląd przez ponad dwa stulecia, co potwierdzają archiwalne fotografie z 1915 roku oraz dokumentacja remontowa z 1930 roku. Co ważne, przetrwał on bez większych uszkodzeń także działania wojenne XX wieku. Decyzja o wpisaniu muru do rejestru zabytków została podjęta na wniosek Parafii Rzymskokatolickiej Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Górze Kalwarii i jest ważnym krokiem w ochronie dziedzictwa tego wyjątkowego miejsca. To kolejny dowód na to, że Góra Kalwaria to miasto o bogatej historii, gdzie każdy zakątek ma swoją opowieść wartą poznania i zachowania dla przyszłych pokoleń.
Źródło: Powiat

Autor: krystian