Domowy zakwas z buraków na barszcz wigilijny, który zachwyci wszystkich

Marzysz o barszczu wigilijnym, który pachnie domową tradycją i smakuje jak u babci? Sekretem barszczu prosto z Mazowsza jest zakwas z buraków przygotowany samodzielnie. Ten prosty proces doda Twojej Wigilii wyjątkowego smaku, a barszcz stanie się prawdziwą gwiazdą świątecznego stołu.

Przepis na tradycyjny zakwas z buraków do barszczu wigilijnego

Zakwas z buraków to prawdziwa dusza barszczu wigilijnego – intensywny w smaku, zdrowy i pełen witamin. Jest naturalnym probiotykiem, wspierającym odporność i układ trawienny, a także doskonałym źródłem witaminy C i żelaza. Wigilijny barszcz przygotowany na takim zakwasie nie tylko zachwyci głębokim smakiem, ale i swoim dobroczynnym działaniem na organizm. Zakwas potrzebuje czasu, aby dojrzeć, dlatego warto zacząć przygotowania minimum tydzień przed świętami. Jego przygotowanie jest proste, a efekt przewyższa smak każdego gotowego barszczu z torebki.

Składniki na zakwas (na 6-8 osób):

  • 1 kg świeżych buraków
  • 3-4 ząbki czosnku
  • 1 litr przegotowanej i ostudzonej wody
  • 1 łyżka soli kamiennej (nie jodowanej)
  • 2-3 liście laurowe
  • 4-5 ziaren ziela angielskiego
  • Opcjonalnie: kawałek skórki razowego chleba (bez konserwantów)

Czas przygotowania: 20 minut pracy, fermentacja: 5-7 dni.

  1. Buraki dokładnie umyj w zimnej wodzie, najlepiej szczoteczką, aby pozbyć się resztek ziemi, ale nie obieraj ich. Pokrój je w plastry o grubości około 1 cm.
  2. Przygotuj szklany lub ceramiczny słoik (np. 2-litrowy). Ułóż w nim plastry buraków, przekładając je obranym i lekko zgniecionym czosnkiem, liśćmi laurowymi i zielem angielskim.
  3. W osobnym naczyniu rozpuść sól w przegotowanej, ostudzonej wodzie. Następnie zalej buraki tak, aby były całkowicie przykryte. Jeśli używasz skórki chleba, połóż ją na wierzchu (dodaje kwaskowatego smaku i przyspiesza fermentację).
  4. Przykryj słoik gazą lub bawełnianą ściereczką i zabezpiecz gumką recepturką. Odstaw w ciepłe, zacienione miejsce, najlepiej o temperaturze 18–22°C.
  5. Codziennie sprawdzaj, czy buraki są zanurzone w wodzie. Jeśli pojawi się piana lub biała pleśń na powierzchni, usuń ją łyżką – to naturalny proces fermentacji.
  6. Po 5-7 dniach zakwas jest gotowy. Przecedź go przez gazę lub drobne sitko, przelej do butelek i przechowuj w lodówce.

Wartości odżywcze (na porcję – 200 ml):

  • Kalorie: 40 kcal
  • Białko: 1 g
  • Węglowodany: 9 g
  • Tłuszcz: 0 g
  • Błonnik: 2 g

Jakie buraki wybrać, żeby zakwas wyszedł idealny?

Buraki na zakwas do barszczu wigilijnego powinny być przede wszystkim świeże, jędrne i intensywnie czerwone. Najlepiej wybierać buraki średniej wielkości, bo te bardzo duże mogą mieć mniej wyrazisty smak, a te małe bywają włókniste. Ważne jest, aby były ekologiczne, bo to gwarantuje brak chemicznych pozostałości, które mogłyby wpłynąć na proces fermentacji. Jeśli masz możliwość, sięgnij po buraki z lokalnego targu – im krótsza droga z pola na talerz, tym więcej wartości odżywczych i intensywniejszy smak w gotowym zakwasie.

Skórka buraków gra w zakwasie bardzo ważną rolę, bo to na niej znajdują się bakterie wspomagające fermentację. Dlatego przed użyciem dokładnie wyszoruj warzywa, ale ich nie obieraj. Obieranie zabiera część aromatu i enzymów, które odpowiadają za fermentacyjny "magiczny" proces. Jeśli trafisz na buraki z odrobiną ziemi – to dobry znak, bo takie są mniej przetworzone.

Co jeszcze może wpłynąć na smak? Buraki przechowywane w chłodnym miejscu, np. w piwnicy, mają więcej cukrów naturalnych, które przyspieszą fermentację i dodadzą kwaskowatego aromatu. A te, które były zbyt długo na słońcu, mogą smakować gorzej – warto więc postawić na takie o równomiernym kolorze i bez oznak przesuszenia.

Chcecie, żeby zakwas wyszedł idealny? Zadbajcie nie tylko o dobre buraki, ale i pozostałe składniki. Woda – przegotowana i ostudzona, a najlepiej filtrowana. Sól – kamienna lub morska, absolutnie nie jodowana, bo może hamować fermentację. Przyprawy jak liść laurowy, ziele angielskie czy czosnek dodadzą głębi smaku. Pamiętajcie, że jakość składników to klucz do idealnego zakwasu.

Świąteczne smaki Piaseczna i mazowieckie tradycje wigilijne

Wigilijne tradycje kulinarne Piaseczna i Mazowsza to fascynująca mozaika smaków, które od wieków goszczą na świątecznych stołach tego regionu. Każda potrawa niesie ze sobą historię i symbolikę, odzwierciedlającą lokalne zwyczaje i dostępność składników.

Kutia lub kluski z makiem to dania, które w zależności od lokalnych tradycji pojawiają się na mazowieckich stołach. Kutia, przywędrowała na Mazowsze ze wschodnich kresów, składa się z pszenicy, maku, miodu i bakalii, symbolizując dostatek i płodność. Z kolei kluski z makiem, znane również jako "kłosy", według tradycji miały przynosić obfite plony w nadchodzącym roku. Im grubsze i dłuższe kluski, tym lepsze zbiory wróżono gospodarzom.

Piernik to kolejny nieodłączny element mazowieckiej Wigilii. Aromatyczne ciasto, przygotowywane z dodatkiem miodu i korzennych przypraw, nie tylko cieszy podniebienie, ale również wypełnia dom świątecznym zapachem. Tradycja wypieku piernika sięga średniowiecza, a jego długotrwała przydatność do spożycia sprawiała, że był idealnym smakołykiem na zimowe dni.

Zupa śledziowa, choć dziś rzadziej spotykana, dawniej była popularnym daniem wigilijnym na Mazowszu. Przygotowywana na bazie solonych śledzi, cebuli i śmietany, podawana na zimno z gorącymi ziemniakami w mundurkach, stanowiła ciekawą alternatywę dla tradycyjnych zup. Jej wyrazisty smak był doskonałym uzupełnieniem postnego menu.

Warto również wspomnieć o innych regionalnych specjałach, takich jak kapusta z grochem, będąca połączeniem duszonej kiszonej kapusty i gotowanego grochu, czy pierogi z kapustą i grzybami, które do dziś królują na mazowieckich stołach. Nieodłącznym elementem jest także kompot z suszu, przygotowywany z suszonych owoców, takich jak jabłka, gruszki czy śliwki, który swoim aromatem dopełnia wigilijną ucztę.

Każda z tych potraw nie tylko zaspokaja głód, ale również niesie ze sobą głęboką symbolikę i jest wyrazem szacunku dla tradycji przekazywanych z pokolenia na pokolenie. Wigilijne smaki Piaseczna i Mazowsza to prawdziwa podróż w czasie, pozwalająca poczuć ducha dawnych świąt.