Policja Piaseczno: Zgasili światło, udając, że ich nie ma

2 min czytania

Zgodnie z wyrokiem Sądu Rejonowego dla Warszawy-Woli, 42-letnia mieszkanka Piaseczna, powinna spędzić w zakładzie karnym 2 lata. Kobieta nie zamierzała jednak dobrowolnie zgłosić się do odbycia kary. Kiedy do jej drzwi zapukali funkcjonariusze - udawała, że nie mam jej w domu… To jednak nie pomogło uniknąć odpowiedzialności!

Sąd Rejonowy dla Warszawy-Woli skazał 42-letnią mieszkankę Piaseczna na dwa lata pozbawienia wolności. Kobieta, nie zamierzała jednak dobrowolnie stawić się w zakładzie karnym. Chcąc uniknąć odpowiedzialności za swoje czyny - za wszelką cenę…

Ustaleniem jej obecnego miejsca pobytu zajęli się więc, funkcjonariusze piaseczyńskiego wydziału kryminalnego. Bardzo szybko wytypowali mieszkanie, w którym poszukiwana miała przebywać wspólnie ze swoim konkubentem.

Kiedy, w czwartkowy poranek, funkcjonariusze pojawili się na terenie jednego z osiedli mieszkaniowych w Piasecznie, pod blokiem poszukiwanej kobiety, z mieszkania przez okno wyjrzał jej konkubent, jednak na widok funkcjonariuszy natychmiast schował się i zgasił światło. Pomimo pukania do drzwi, wezwań Policja, otwórz drzwi - nikt nie zamierzał ich otworzyć, a 42-latka wraz z partnerem najzwyczajniej udawali, że nie ma ich w mieszkaniu.

Nie przewidzieli jednak tego, że na miejscu pojawią się wezwani przez policję - strażacy, by wyważyć zamknięte drzwi. Dopiero wtedy para zrozumiała, że nie warto ryzykować, a kobieta zdecydowała się jednak dobrowolnie otworzyć drzwi do swojego mieszkania.

42-latka została zatrzymana i jeszcze tego samego dnia trafiła do zakładu karnego.

st. asp. Magdalena Gąsowska

Komenda Powiatowa Policji w Piasecznie, kpppiaseczno.policja.waw.pl/pp1/aktualnosci/126558,Zgasili-swiatlo-udajac-ze-ich-nie-ma.html

Autor: krystian